z 10 krzaczków zachowały się 2 - reszta wyschła :(
były niby schowane pod ławką ale albo miały za dużo słońca albo za mało wody :/
Pomidorki koktailowe też już powoli wysychają - na szczęście w tym roku zostały lepiej dopilnowane i obrodziły bardzo dobrze :)
z 4 doniczek udało się zebrać ok 50-80 owoców :)
wynik o wiele lepszy w porównaniu z poprzednim rokiem gdzie było ich maks 20 :)
Kto wie jak będzie w przyszłym roku ? :)
Może gdybym jeszcze bardziej je dopilnował - nie dopuszczał do wysuszenia podlewając je dwa razy dziennie a nie raz i dozując raz na kilka dni nawozy zbiory by były jeszcze większe ?
Może zróżnicuję jeszcze ogródek balkonowy i dokupię jakieś sadzonki owocowe ?:)
Marzy mi się czerwona i biała porzeczka oraz jeżyna :) no i może jeszcze borówka i truskawka wisząca ? :)
zobaczymy jak będzie z chęciami w przyszłym roku.
W tym może kupię jeszcze ze dwie albo trzy sadzonki wrzosu :)
w biedronce są teraz po 2,99 zł/szt
Plany na przyszłość:
- zakup skrzyni na ziemię, narzędzia i doniczki - jak się uda to może jeszcze w tym roku na jesień
- zakup siatki drobnej dającej cień na balkonie
- zakup jasnozielonej rolety na ścianę w balkonie
- wymiana doniczek w mieszkaniu na kwadradowe
- zakup bambusowej albo słomianej osłony ozdobnej od wewnątrz poręczy
