piątek, 19 czerwca 2015

Poziomkowa polana i pierwsze zielone pomidorki :D








Poziomki na razie owocują w miarę dobrze - od kilku dni nie ma wielkich upałów, przez co rośliny nie wysychają. Myślę że nawożenie zwiększyłoby bardziej plony ale nie mam kasy na nawóz do poziomek :/
Może zastosuję zwykły nawóz to roślin kupiony w biedronce ? :)

Pomidorki koktailowe na szczęście też intensywnie kwitną - i pojawiają się pierwsze zielone owoce.
Mam nadzieję że nie przesuszę ich i mi nie zwiędną tak jak w tamtym roku - chociaż i pogoda nie jest na razie taka straszna i podlewanie jest o wiele bardziej regularne :)

Kwiaty natomiast sobie za bardzo nie radzą :/

Bratki, stokrotki i goździki już przekwitają - być może mają zbyt małe doniczki - a przesuszone nie podniosły się.

Trzymają się natomiast pomarańczowe śmierdziuchy i sukulenty :)
Co prawda sukulenty Kuba trochę przetrzebił łamiąc liście ale myślę że sytuacja jest do opanowania.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.